Pomysły na wykorzystanie schodów

Schody – nawet jeśli trudno w to uwierzyć – wyznaczają nam nowe możliwości aranżacyjne. Nie tylko mamy wpływ na to, co możemy na nich ustawić, ale dają nam możliwość zagospodarowania przestrzeni pod sobą. Ta niestety najczęściej jest traktowana jako składzik na rupiecie – to błąd!

Jeśli ostatni przykład znamy doskonale z własnego życia, możemy chociaż pokusić się o uporządkowanie bałaganu. Najprościej będzie wprowadzić nieco porządku za pomocą odpowiedniego mebla, na przykład komody. Dzięki jej głębokim szufladom możemy po pierwsze posegregować nieużywane teraz przedmioty, a po drugie – ochronić ich zawartość przed spojrzeniami naszych gości. Idealną byłaby sytuacja, gdyby skroić na miarę przestrzeni pod schodami odpowiednią szafę, która spełniła by rolę – oczywiście w zależności od swoich gabarytów – i szafy, i garderoby zarazem.

Zaprzyjaźniony stolarz z pewnością mógłby nam podpowiedzieć inne rozwiązania z drewnem w tle. Mogłyby być to półki dopasowane do szerokości i długości schodów lub wydzielone drewnem przestrzenie na wieszaki przeznaczone na ubrania. Jeśli przestrzeń pod schodami znajduje się blisko drzwi wejściowych, mamy tym samym idealne miejsce na obuwie, wieszak na płaszcze czy stojak na parasole.

Wartym rozważenia pomysłem jest urządzenie pod schodami miejsca do pracy dla siebie lub dziecka. Pamiętajmy jednak, że tego typu miejsce powinno mieć dostęp do jak największej ilości dziennego światła. A dopływ takowego z racji zadaszenia schodowego będzie utrudniony. Czy nie korzystniej byłoby zdecydować się na kącik wypoczynkowy, z wygodnym fotelem skierowanym w stronę telewizora? Wystarczy też niewielka lampka, by miejsce takie z telewizyjnego zmieniło się w czytelnię.

A co z samymi schodami? Jeśli tylko są wystarczająco szerokie, tę ich część, którą nie chodzimy używając schodów, możemy zagospodarować na przykład jako kwietnik albo półki na ustawione rzędem, podobnej wielkości dekoracyjne pudełka. Jeśli będą ozdobione w ten sam sposób i ustawione równo na kolejnych stopniach, podkreślą linię schodów. Kiedy natomiast nie chcielibyśmy wyraźnych linii w polu widzenia, na schodach można poukładać książki. Im będą położone bardziej nieregularnie, tym skuteczniej ukryją kierunek wyznaczany przez kolejne stopnie.

Ciekawym pomysłem może też być podświetlenie schodów (każdego schodka osobno za pomocą taśmy LED), o ile przestrzeń pomiędzy stopniami nie jest zabudowana. Światło może podkreślić piękno użytego materiału, na przykład egzotycznego drewna, przyczyni się też do zwiększenia bezpieczeństwa osób korzystających ze schodów w nocy. Musimy być jednak świadomi, że światło wydobędzie z półmroku wszelkie zabrudzenia czy kurz, dlatego konieczna będzie wzmożona dbałość o zachowanie czystości podświetlonych stopni.